Przejęcie kopalni PG Silesia przez czeską spółkę EPH
21.12.2010 / 11:13 | Aktualizováno: 17.01.2013 / 15:40
(This article expired 04.12.2015 / 01:00.)
Wystąpienie Ambasadora Republiki Czeskiej Jana Sechtera podczas konferencji prasowej z okazji podpisania umowy o przejęciu kopalni PG Silesia przez czeski Holding Energetyczny i Przemysłowy w dniu 9 grudnia 2010 roku w Ambasadzie RCz w Warszawie
Górnictwo w Polsce i w Republice Czeskiej działa w podobnych warunkach geologicznych i technologicznych. Mamy podobne tradycje, łączy nas doświadczenie transformacji. Kilka tysięcy polskich górników pracuje w morawsko-śląskich kopalniach. Dwa lata temu oba kraje zawarły nawet umowę w sprawie wykonywania robót geologicznych pod granicą państwową. Już sama ta umowa była wyrazem strategicznego partnerstwa w energetyce i przemyśle surowcowym między Republiką Czeską a Polską. Możemy nasz region postrzegać przez optykę konkurencji Czesi versus Polacy, ale sądzę, że ten okres mamy już za sobą, kiedy to na przykład wzajemnie współzawodniczyliśmy o inwestycje zagraniczne. Obecna sytuacja na świecie sprzyja synergii i tworzeniu sensownych ponadnarodowych grup. To nie UE czy RCz czy też Polska konkurują, ale np. jednostkowe ceny energii Holdingu Energetycznego i Przemysłowego lub którejkolwiek innej spółki między sobą. Bez racjonalnej ekspansji trudno dziś coś zdziałać.
W tej konkurencji mamy ważną przewagę komparatywną, w pierwotnym znaczeniu słynnego ekonomisty Richarda, którą daje nam przyroda. Niemniej w ekonomicznym znaczeniu tego słowa chodzi tylko o przewagę względną. Przemysł wydobywczy, tradycyjny sposób myślenia to już nie kwestia przyrody, raczej coś, co tą przewagę rozwija. Związane z tym hutnictwo oraz inne gałęzie przemysłu oraz rzeczywisty renesans technologiczny Górnego Śląska. Jeśli dziś Śląsk po obu stronach granicy wraz z przyległymi regionami są miejscem, gdzie produkuje się najwięcej samochodów na świecie, chciałbym, by było jasne, że jedno bez drugiego nie jest możliwe. Ewidentne sukcesy czeskiego i polskiego przemysłu oraz zagranicznych inwestorów nie spadły nam z nieba, to nie przypadek.
Prywatyzacja kopalni Silesia to pierwsza zakończona sukcesem zagraniczna akwizycja w polskim górnictwie. Dla Holdingu Energetycznego i Przemysłowego to po przejęciu kopalni w Saksonii kolejny krok na drodze ku zwiększaniu przestrzeni operacyjnej a dla naszych krajów oznacza to wzrost dywersyfikacji dostaw surowców dla energetyki.
Dziękuję przedstawicielom polskiego państwa, którzy umożliwili znaczącej czeskiej spółce energetycznej Holdingowi Energetycznemu i Przemysłowemu oraz polskiej Kompanii Węglowej dojść do celu poprzez tzw. prywatyzację pracowniczą. Gratuluję wszystkim, którzy podjęli decyzję, by iść tą odważną i bardzo odpowiedzialną wobec pracowników kopalni przed jej definitywnym zamknięciem drogą. Drogą, którą nazwałbym drogą naturalnego porządku i wolności w podejmowaniu decyzji. Oczywiście żywię nadzieję, że to nie ostatnia akwizycja w polskiej energetyce i że podobnie jak inwestycje polskich spółek energetycznych w Czechach będzie ona uważana za logiczny efekt sukcesu czeskiej i polskiej transformacji.
Jan Sechter